Miesięczne archiwum: Marzec 2011

Jeszcze kilka dni temu byłam bardzo się cieczyłam, bo Bibi na koniec piosenki „Twinkle twinkle little star” zaczęła mówić (niestety jeszcze nie śpiewać 🙂 ) „are”. To jej pierwszy wkład w nasze wspólne śpiewanie. No, może drugi jeśli weźmiemy pod … Czytaj dalej →

Rozwój mowy czasem wydaje się być zupełnie chaotyczny i trudno doszukać się związku między nowym słowem, a czymś co mogło się do niego przyczynić. Dokładnie tak było dziś – około 6.30 obudził mnie tupot gołych stopek na parkiecie, a potem … Czytaj dalej →

It very definitely was! I haven’t had a chance to look up anywhere at what age this normally happens – and perhaps I won’t for the moment as I’m really proud of my little girl, not only for putting her … Czytaj dalej →

It was only a couple of days ago that I wrote „First sentence?”  and was wondering whether Bibi has started putting sentenced together. Well, she definitely has! It’s just particularly amusing that all her little pivot sentences are seem to … Czytaj dalej →

It seems I can now say that Bibi has started putting sentences together, well, sort of… In fact it’s been a while now that every now and then she would put two words together like „Daddy” and „nie ma”, but … Czytaj dalej →